Komunikat skierowany do handlowców, farmaceutów, zakładów przetwórstwa spożywczego, sadowników oraz rolników w sprawie konieczności zgłaszania swoich urządzeń chłodniczych do tzw. Centralnego Rejestru Operatorów (CRO).
W pierwszej połowie stycznia rząd przyjął rozporządzenia do tzw. ustawy f-gazowej z 15 maja 2015 r. o substancjach zubożających warstwę ozonową oraz o niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych, dostosowujących nasze przepisy do unijnych. Celem jest lepsza kontrola, i ustalenie jakie emisje mogą występować poprzez używanie tzw. czynników chłodniczych. Jeden z przepisów dotyczy tzw. Centralnego Rejestru Operatorów (CRO), którego prowadzeniem zajął się Instytut Chemii Przemysłowej im. prof. Ignacego Mościckiego w Warszawie. Do rejestru trafić mają dane o urządzeniach chłodniczych, klimatyzacyjnych, przeciwpożarowych i pompach ciepła. Ale tylko tych, które zawierają co najmniej 3 kg substancji kontrolowanych lub fluorowanych gazów cieplarnianych. – Zwykłych klimatyzatorów, stosowanych w biurach czy mieszkaniach, raczej to nie dotyczy, bo rzadko napełnienie czynnikiem przekracza w nich 3 kg. Ale pod nowe przepisy podlegają już sklepy dysponujące regałami chłodniczymi, branża farmaceutyczna, zakłady przetwórstwa spożywczego, sadownicy czy rolnicy przechowujący np. jabłka w komorach chłodniczych.
Każde urządzenie musi teraz mieć specjalną kartę, w której określi się m.in. rodzaj i ilość czynnika. Centralny Rejestr Operatorów od 13 stycznia wisi na stronie Instytutu Chemii Przemysłowej, (http://www.ichp.pl/F-Gazy-CRO) zainteresowani znajdą tam wszystkie informacje. Karty należy sporządzić najdalej do 14 marca.
Po tym terminie kontrolerzy będą mogli nakładać kary za brak karty urządzenia – od 600 do 3 tys. zł. Wysokość kary zależy m.in. od wpływu na środowisko, dotychczasowej działalności podmiotu, który popełnił naruszenie, oraz jego skutków.