To nie był kolejny, zwykły rok. W ciągu minionych dwunastu miesięcy my nie działaliśmy, my pędziliśmy naprzód tak, że cieżko było to wszystko ogarnąć. I pędzimy nadal...
Warto przypomnieć, że w styczniu 2013 roku na Kolektyw składały się:
1. Drużyna seniorów w klasie A.
2. Siedem drużyn młodzieżowych, wyłącznie męskie.
3. Kadra trenerska liczyła sześć osób, kadra społeczna była podobna do dzisiejszej.
Rok zaczęliśmy od wyjazdu na obóz sportowy do Głuchołaz. Pojechało nas dokłądnie 43 dzieci i pięć osób kadry. Dzieci wróciły zadowolone, a kadra sporo się nauczyła.
Od początku wiosny wiadomym było, że tworzenie kolejnych zespołów dzieciecych bedzie koniecznością, bo ciągle ktoś do nas dołączał. Kadra trenerska i działacze ciężko pracowali nad drugim etapem "Szkółek Piłkarskich Nivea", czego efektem był awans do finałowej dziesiątki, co w marcu zostało nam ogłoszone i co już było sukcesem tyle niespodziawanym, co ogromnym.
Wiosną udało się wywalczyć aż cztery dotacje - dwie z Gminy i po jednej z Powiatu i Województwa. Dało się też zauważyć wzrost zainteresowania klubem drobnych (i ie tylko) potencjalnych sponsorów. W maju zorganizowlaiśmy turniej "Radwanice Cup 2013", w którym udział wzięło około 180 żaków. Drużyny młodzieżowe Kolektywu szły różnie, a cieniem na wizerunku naszej organizacji były wyniki osiągane przez pierwszy zespół, który dopiero w ostatniej kolejce zapewnił sobie utrzymanie w gronie drużyn klasy A.
Początek lata przyniósł nam to, co do dziś jest najwspanialszym osiągnięciem w dziesięcioletniej historii Kolektywu. Wyjazd do Warszawy na finał "Szkółek Piłkarskich Nivea". Setkę dzieci w wieku 7-14 lat płci obojga nazbieraliśmy jako rezultat współpracy z AZSem Wrocław, choć trzeba przyznać, że już wtedy liczba dziewcząt z Gminy Siechnice, które zdecydowały się do nas dołączyć była niemała. Warto też wspomnieć, że przy organizacji wyjazdu pomógł nam sam Burmistrz, który przybył także pożegnać nas przed wyjazdem.
Te niecałe trzy dni zmieniły wszystko - staliśmy się lokalnie popularni, przywieźliśmy głowy pełne pomysłów, zdecydowaliśmy się jeszcze mocniej postawić na szkolenie młodzieży, dostaliśmy bardzo dużo sprzętu sportowego, a przede wszystkim - wygraliśmy!!! Czternastoletnie dziewczęta po porywającym meczu finałowym, po którym cała reszta naszej ekipy pokazała, jak powinno się świętować zwyscięstwo, wygrały turniej, o który walczyło blisko tysiąc szkół i klubów sportowych z terenu całego kraju.
Efekty - pokazali nas w głównych wydaniach programów informacyjnych wszystkich ważniejszych ogólnopolskich mediów, a zwycieżczynie z przedstawicielami Kolektywu spędziły tydzień w Amsterdamie trenując na obiektach słynnego klubu AFC Ajax.
Zyskaliśmy przychylność lokalnych przedsiębiorców, a takze zwykłych mieszkańców, przez co i stan konta się poprawił. Pozyskane środki postanowiliśmy zainwestować. Kupiliśmy sobie drugi piłkochwyt (wyręczając w tym naszą gminę :) ) oraz dużą pralkę. Wsparcie od Rady Osiedla zainwestowaliśmy w sprzęt sportowy dla tworzących się nowych drużyn.
Do rundy jesiennej przystąpił ten sam, ale ne pewno nie taki sam Kolektyw. Jedenaście drużyn, do których zaangażowanych zostało jedenaścioro trenerek i trenerów. Trenerki Agata Sudoł i Daria Mucha prowadzą autorski plan stworzenia w Radwanicach szkolenia piłarskiego dla dziewcząt. Aktualnie jest ich znacznie ponad dwadzieścia i jesienią 2014 roku planujemy zgłosić dwie drużyny do rozgrywek kobiecej piłki nożnej. Osiem drużyn młodzieżowych męskich okazało się być niewystarczające i zapadła decyzja, by drużynę młodzików od stycznia 2014 roku podzielić na dwie.
Nadal kiepska forma naszej pierwszej drużyny nie zakłociła ogólnie coraz bardziej pozytywnego obrazu szkolenia młodzieży. Znowu zaliczyliśmy bardzo trudny wrzesień - zapisało się do klubu ponad czterdzieścioro nowych chętnych, co na kilka tygodni niemal zdezorganizowało naszą pracę. Efekty szkolenia widać było po znacznej poprawie wyników. Szczególnie warto tu zwrócić uwagę na naszych czternastoletnich trampkarzy - mieszanka mieszkańców kilku miejscowości naszej gminy jesienią nie przegrała żadnego z jedenastu meczów, a graliśmy przede wszystkim ze sporymi szkółkami piłkarskimi z Wrocłąwia i miasteczek dookoła niego. Jesień zakończyliśmy trzema turniejami dla najmłodszych, sponsorowanymi przez Powiat Wrocławski oraz drugą edycją "Mikołajek z Kolektywem" dla żaków.
Wydaje się, że to był rok przełomowy. Problem w tym, że my od trzech lat zaliczamy przełomowe lata i nadal rozwijamy się po prostu pięknie. Problemem stają się finanse. Gmina nie pokrywa już naszych potrzeb nawet w 50 %, choć coroczne dotacje wcale nie są niskie. O sponsorów trudno, a składki płacone przez rodziców muszą pozostać na najniższym możliwym poziomie, bo uważamy, że mamy coś do powiedzenia nie tylko jako organizacja sportowa, ale i społeczna. Na razie jakoś dajemy sobie radę, ale każdy kolejny rok jest coraz trudniejszy. Póki co blisko 220 piłkarek i pikarzy Kolektywu jakoś funkcjonuje :) Kolektyw liczy więcej piłkarek i piłkarzy, niż całą reszta klubów piłkarskich naszej gminy razem wzięta...
Plany na rok 2014?
1. Trzeba raz na zawsze rozwiązać problem naszych seniorów i postawić tę drużynę na nogi, by stała sie prawdziwą lokalną wizytówką.
2. Start w trzeciej lidze kobiet.
3. Start w rozgrywkach dziecięcych drużyny naszych dziewczynek.
4. Lepsza promocja możliwości dokonania odpisu 1% podatku na nasze stowarzyszenie.
5. Stałe podnoszenie kwalifikacji naszej kadry trenerskiej.
6. Stworzenie drużyny juniorów młodszych - jedynej brakującej nam do zamknięcia pełnego cyklu szkolenia.
7. Zatrudnienie trenera przygotowania motorycznego (o ile znajdą się na to środki).
8. Organizacja wyjazdu na obóz sportowy zimą 2014 roku. Na tę chwilę wiemy, że pojedzie nas około 120 osób plus kadra. Stawiamy nie tylko na piłkę - zabieramy dzieci z terenu całej gminy, nie tylko zrzeszone w Kolektywie. Wyjazd organizujemy we współpracy z klubem Olympiacos Żerniki Wrocławskie. Są jeszcze wolne miejsca. Poszukujemy taże sponsorów dla dzieci z najbiedniejszych rodzin, które również chcielibyśmy zabrać na ten wyjazd.
9. Organizacja podobnego wyjazdu latem 2014 roku.
10. Aktywne poszukiwanie sponsorów oraz możliwości uzyskania dotacji celowych od instytucji samorządu terytorialnego różnych szczebli.
Z tego miejsca wypada jeszcze raz podziękować wszystkim instytucjom i osobom, które w minionym roku w jakikolwiek sposób wsparły naszą działalność.
Ze sportowymi pozdrowieniami, Grzegorz Bobiński
Prezes EKS Kolektyw
więcej informacji o klubie na www.kolektyw.org